SESJA WŁAŚCIWA!!!

Antypapież Vectirius I

klikam Y i gram dalej

Antypapież Vectirius I

SEsja ma nie być normalna! jestem adminem tego forum, założycielem i najwyższym dyktatorem więc nakazuję aby sesja była nienormalna!!! Very Happy

~skoro ta wszetecznica nie chce ze mną gadać czas wziać się za coś pozytecznego~

przeszukuję pokój

Wtajemniczony

Ona (sesja) ma być chociaż częściowo normalna, a jazdy nie powinny odbywać się pomiędzy graczami. Razz

Jeżeli jednak tak nadal będzie (a że mam najsłabszą postać, a Adam lubi pokazywać siłę swoją postacią wobec innych graczy) będę zmuszony do zrezygnowania z gry. xP

Szukam po wszystkich pomieszczeniach (jak jakieś zamknięte to otwieram za pomocą kluczy, czegokolwiek, lub po prostu siłą, jak w kotorze) rzeczy przydatnych.

Arcykapłan Wielkiej Szutty

@Wojtek
Komputer był znów lepszy, choć poszło już lepiej, raz doprowadziłeś do szachu.
Komunikat pojawił się znów.

@Adam
Pokój jest pełen skrzynek, w głębi stoi mały warsztat, na nim zestaw kolb, zlewek, destylatorów, chłodnic, wyciąg, jednym słowem - wszystko. Większość jednak jest stłuczona.
Nadto stoi tu mnóstwo skrzynek, z czego jedna ma otworzone wieczko, w środku jest mnóstwo tabletek.

@Mateusz
Znajdujesz u wookiego przydatną zbroję, przy pasku dwa piękne sztylety, w celi znajdujesz obrożę, z ośmiokątnym symbolem,a ostatnie, zamknięte drzwi nie chcą dać się wyważyć.

Wtajemniczony

Ubieram i zakładam wszystko co tylko mogę (oprócz tej obroży z ośmiokątnym symbolem). Następnie pytam się Wookiego i Geonosianina Czy któryś z Was nie mógłby wyważyć tych drzwi? Ja jestem za delikatna i mogłabym się pokaleczyć.

Antypapież Vectirius I

Podchodzę i zabieram trochę tabletek ze skrzynki, po czym wracam do gry i naciskam znowu Y i gram dalej.
Cholerny komp. Zawsze na dobrych algorytmach jedzie.
A tak w ogóle ty chyba wyrzuciłeś tę zbroję, więc nie wiem skąd ona na tobie ją znalazła. Daj mi pancerz tej mrówy, a ja dam tobie ten miecz.
Jeżeli wookie (daj imię) wyrazi chęć wymiany klikam na niego prawym przyciskiem i wybieram opcję trade with, po czym z plecaka wybieram miecz. Gdy wookie naciśnie ok, dojdzie do wymiany (wymiany handlowe w tibii xD)

Arcykapłan Wielkiej Szutty

@Wojtek
Masz kilka nieznanych tabletek.

Komputer jest całkiem sprytny. Tym razem poszło mu jeszcze lepiej. Zdajesz sobie sprawę, że na szach tu się nie kończy...

@Mateusz
Ubranie, jakie masz na sobie to czarna skóra, przyciasna, jak gdyby szyta na kogoś trochę mniejszego. Najważniejsze, że da się oddychać. Na to nakładasz rozciętą na wysokości mniej więcej połowy ramienia (musiało to bolec poprzednią właścicielkę) skórznię.

Wtajemniczony

~Eh. Za ciasne. Muszę coś z tym zrobić.~ Zdejmuję ten ubiór. Wycinam sztyletami w skórze coś na styl trochę obszerniejszego, więcej zasłaniającego ciała bikini. A to wszystko po to aby ubiór nie ograniczał ruchów i pozwalał normalnie oddychać. (normalnie jak Ayla połączona z Tylon. xD)

Antypapież Vectirius I

~na szachach się tu nie kończy... lwa! mam to gdzieś, gram dalej~
walę pary razy ze zdenerwowania konsolę nogą, sugerując, że jeszcze raz, a może to dla niej się gorzej skończyć. klikam znowu Y i gram dalej.

Arcykapłan Wielkiej Szutty

@Mateusz
Poszło bez problemów

@Wojtek
Widać maszyna się nie przejęła groźbami, bo znów jest zdecydowanie lepsza. Może masz po prostu pecha...

Wtajemniczony

Zakładam to co zostało. xD

Antypapież Vectirius I

Dalej klikam Y i gram do usranej śmierci lub dopóki nie pokonam tych algorytmów.

Arcykapłan Wielkiej Szutty

@Wojtek
Potrzebowałeś jeszcze czterech partii. Gdy byłeś już bliski granicy załamania nerwowego, w akcie ostatecznej desperacji rzuciłeś wieżę na szach, komputer wykonał swój ruch, ale szybki atak gońcem doprowadził do mata.
Wyświetlił się komunikat: "YOU WIN!"
"Jeśli chcesz zamówić zrzut, naciśnij 1.
Jeśli chcesz skontaktować się ze światem zewnętrznym, naciśnij 2.
Jeśli chcesz przepompować wodę, naciśnij 3.
Jeśli do bazy wdarli się wrogowie, naciśnij 4."

@Mateusz
Prz okazji przypominasz sobie, że geonosianin ma bieliznę. Może by się przydała...

Antypapież Vectirius I

HURRA!
I co my teraz tu mamy...
Świat zewnętrzny... odpada i tak nie mam do kogo zadzwonić... Wrogowie wdarli się do bazy... jasne po moim trupie... Przepompować wodę... brr... nie lubię wody. Nawet nie wiem gdzie on to przepompuje. Zamówić zrzut... ciekawe co przyślą.
Lekki zawrót głowy zrobił swoje zamiast 1... Naciskam 4

Antypapież Vectirius I

zbieram wszystkie niepotłuczone kolbki, zlewki i probówki i wogóle sprzęt laboratoryjny jaki jeszcze się nadaje.