Szukaj

Drzwi otwierają się bez problemu.
Wchodzicie do oświetlonego zielonkawy światłem pomieszczenia w kształcie litery T, wy wychodzicie z "daszka". Zauważasz, że stąd prowadzi jeszcze czworo dr ...

Na mocy nadanej nam przez Szuttę (a przynajmniej przez jej przyzwolenie) przeklinam organizatorów Sejmu Dzieci i Młodzieży, że w ciągu dwóch miesięcy, gdy mieli promować konkurs, nie było nic napisane ...

@Adam
Zbroja wygląda jak to zbroja. Z tą różnicą, że wcięta w pasie i przy okazji mocno z przodu rozcięta, najwyraźniej wcale nie z produkcji, bo na granicach dziury widać zakrzepłą krew.
Jej właści ...

Gdy otwierasz szufladę, z zamka wyskakuje strzałka, najpewniej zatruta, jednak wyćwiczony refleks daje o sobie znać - cofasz rękę i pocisk wbija się w przeciwległą ścianę. A w szufladzie jest coś co w ...

@Wojtek
Przy podważeniu pancerza niestety, usłyszałeś trzask i chityna połamała się na wiele mniejszych części.
Ale za to w pierwszej szafce znajdujesz coś ciekawszego. Tym czymś jest długi miecz, l ...

Adam miał i tym razem szczęście, wyprowadzony atak dosięgnął owada zaplątanego we własne nogi i poważnie uszkodził.
A Geonosianin wspaniałym czarem dobił ją. Widać to byłby koniec kłopotów z przerośn ...

Geonosianin znów nie może trafić, widać pech jest przypadłością nie tylko ludzi. Ale za to wookie znów ma trochę więcej szczęścia. Co prawda nie trafia w czułki, ale uderzenie jest wystarczające, by p ...

Słyszycie odległy trzask. Ale nie ma to nic wspólnego z waszą walką.

Jedna mrówka nie zdążyła uchylić się przed potężną łapą, ale cofnęła się wystarczająco, by nie stracić głowy.
Druga zaś była wy ...

Plan wypalił.
Jedna mrówka została skutecznie pozbawiona czułek.
Widać mrówka jest przerośnięta, ale jej mózg już nie. Bez jednego ze zmysłów zwariowała. Upadła na plecy i zaczęła przebierać chityno ...

Złapałeś kij, ukryty wcześniej przed waszym wzrokiem, gdyż stał za rogiem. Wziąłeś szeroki zamach, gdy zorientowałeś się, że na rzucanie jest zdecydowanie za blisko, złapałeś więc mocniej i grzmotnąłe ...

Mrówki bronią dostępu do tych szaf. A koło ciebie są tylko gołe ściany.

Gdy podchodzisz do szafki, skacze na ciebie półmetrowa mrówka. Zauważasz, że gdzieś w cieniu czają się kolejne.
Masz szczęście, odwijasz się od morderczych żuwaczek, nim dopadają cię.

O jeny... xD

Wychodzicie przez drzwi jesteście w kolejnym pomiesczeniu, tu jest zakratowane, małe okno.
Pomieszczenie samo ma kształt litery L, nie licząc małego świetlika byłoby całkiem ciemne. P ...

Celowanie było dokładne. Zamek rozpuścił się, jako metalowa część. Teraz bez problemu możecie wyjść

Niestety, dach od tamtego momentu "zarósł".
Jedyną drogą wyjścia są teraz bodaj drzwi. Które stoją, jak to mają w zwyczaju drzwi. I nawet nie chcą uciec.